Przez te bułeczki w szaleńczym tempie zużyłam cały zapas marmolady jabłkowej ;)
Robię tak:
- 30 g drożdży
- 1/2 szklanki cukru
- szklanka mleka roślinnego
Mleko podgrzewam i zalewam nim drożdże zasypane cukrem, Dodaję trochę mąki i mieszam. Odstawiam, aż zaczyn ruszy [20-30 minut]
- 1/2 szklanki oleju
- szczypta soli
- 3 szklanki mąki
Dodaję to do zaczynu i wyrabiam ciasto. Odstawiam na 40-60 minut. Następnie wyrabiam krótko i dzielę na 16 bułeczek. 8 układam na blasze, 8 obok. robię palcami zagłębienie na marmoladę i pozwalam bułeczkom wyrosnąć 20-30 minut. Po tym czasie poprawiam zagłębienie i nakładam marmoladę. Posypuję cynamonem i kruszonką albo cynamonową kruszonką, którą robię w międzyczasie:
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki mleka roślinnego
- 3-4 łyżki mąki
- łyżeczka cynamonu.
Wstawiam do piekarnika pierwszą partię, piekę w 180 stopniach, niecałe 20 minut [trzeba kontrolować, wiele zależy od piekarnika - u mnie potrafią być gotowe po kwadransie, a u teściowej musiałam je trzymać w piecu 25 minut]
Wyjmuję z piekarnika, kładę drugą partię, na blasze dodaję marmoladę i posypuję kruszonką. Piekę.
Są niesamowicie smaczne! :)
Komentarze
Prześlij komentarz