Pamiętacie makaron w sosie na zimno z tofu i awokado? Ten miks z powodzeniem nada się na kanapki albo jako farsz do naleśników i tę ostatnią opcję pokazuję dzisiaj.
Przypomnijmy.
Kostka tofu, jedno dojrzałe awokado, jeden ząbek czosnku [chyba że wolicie bardziej czosnkowe, to mogą być i dwa]. Trochę soli, trochę pieprzu, ewentualnie troszkę ziół. Miksujemy wszystko mikserem albo blenderem i mamy gotowe mazidło :)
Naleśniki w moim wydaniu są oczywiście bez jajek. Zamiennikiem dla nich jest mąka ziemniaczana. Wiem, że niektórzy robią z samej pszennej, ale ja robię akurat tak.
- 2 szklanki mąki pszennej
- pół szklanki mąki ziemniaczanej
- ok. 2 łyżek oleju
- szczypta soli
- woda - dodaję ją do uzyskania pożądanej konsystencji.
Tak naprawdę wszystko robię "na oko", ale mniej-więcej wychodzi to tak.
W tym konkretnym przepisie dorzuciłam trochę mąki pełnoziarnistej. Można sobie kombinować na różne sposoby :)
Smażę na patelni naleśnikowej. Na początku rozsmarowuję niewielką ilość oleju, rozgrzewam patelnię, wylewam ciasto partiami, nie używam więcej tłuszczu.
Naleśniki zawsze są super. Te z zieloną pastą również smakują wyśmienicie!
Komentarze
Prześlij komentarz