Była zupa dwa razy, to teraz drugie danie 😉 Zatem proszę bardzo: ziemniaki z wody tłuczone,
duszona marchewka, brokuł na parze i zielona soczewica w pomidorach 💚
Soczewica
Soczewicę [ok. 250g] zalewam wodą rano. Albo wrzątkiem pół godziny
przed robieniem obiadu. Podsmażam drobno pokrojoną cebulę [2-3 sztuki] z
czosnkiem [1-2 ząbki]. Kiedy się dobrze zeszkli, dodaję odcedzoną soczewicę,
zalewam przecierem pomidorowym, dolewam trochę wody, pamiętając, że nie powinno
być za dużo płynu. Najlepiej zakryć wszystko i tylko odrobinę powyżej poziomu
soczewicy. W razie czego będzie można dolać wody podczas gotowania. Można
wrzucić liść laurowy i ziele angielskie już do podsmażania cebulki, a można
wrzucić do gotowania. Przyprawiamy: sól, pieprz, zielona czubryca [albo i nie –
wg uznania]. Gotuję ok. 20 minut mieszając co jakiś czas i kontrolując poziom
płynów – czy nie trzeba dolać wody.
Marchewka duszona
Marchew obieram, kroję na grubsze ćwierćkrążki [w zależności
od grubości marchewki] i wrzucam do rondelka. Zalewam wodą i gotuję. Dodaję
liść laurowy i ziele angielskie, pod koniec dodaję sól i pieprz. Kiedy
marchewka zmięknie, podsypuję trochę mąką i dokładnie mieszam, żeby zagęścić
całość. I to wszystko 😊
Ziemniaki gotuję standardowo, tyle że na 10 minut przed
końcem gotowania ustawiam na garnku nadstawkę do gotowania na parze i w ten
sposób przygotowuję brokuły.
Smacznego! 😊
Komentarze
Prześlij komentarz