A gdyby tak do zwykłego ciasta naleśnikowego dodać łychę buraczków? Mieliśmy zrobione na ciepło do obiadu. Spontanicznie dodałam obfitą porcję do ciasta. Wymieszałam dokładnie i smażyłam normalnie, jak zawsze. Podałam z masłem orzechowym - oczywiście robionym w domu :)
Posypałam zmielonym sezamem, ale później zmieniłam taktykę i sezam sypałam na rozsmarowane masło orzechowe - nic nie spadało ;)
Posypałam zmielonym sezamem, ale później zmieniłam taktykę i sezam sypałam na rozsmarowane masło orzechowe - nic nie spadało ;)
Komentarze
Prześlij komentarz