W dzisiejszych nadzieniem jest wiśniowy tofurożek. Jak go zrobić? Wyjęłam z zamrażarki pojemnik wiśni [taki pół litra]. Zmiksowałam mrożone wiśnie w thermomixie [dobry blender też da radę, a można też wiśnie rozmrozić]. Dodałam do nich kostkę tofu i trochę syropu z agawy [tutaj to już zdecydowanie ilość zależy od upodobań] po czym połączyłam na jednolitą masę.
Smażyłam naleśniki, smarowałam je tofurożkiem i zawijałam w ruloniki. Podałam z kokosowym jogurtem o smaku borówkowym, ale i zwykły jogurt świetnie by się tu sprawdził.
Komentarze
Prześlij komentarz